Justin POV
-Selena przestań tak mówić, to nie jest śmieszne-powiedziałem już troszkę wkurwiony-
-Ale Justin ja się nie śmieje to jest szczera prawda-
-Ale z kąd taka nagła myśl o tym?-
-Z nikąd tak po prostu, co robimy?-
-Może oglądniemy jakiś film?-zapytałem i wtedy weszła mama-
-Hej dzieciaczki jak tam-
-Jezu mamo co chcesz-zapytałem zirytowany-
-Przyniosłam wam popcorn-
-Ok dzięki a teraz już możesz iść-
-To bawcie się dobrze-moja rodzicielka uśmiechnęła się i po chwili wyszła-
-To jaki film oglądamy-zapytała Selena-
-Może horror-
-Nie Justin potem będę się bała wracać do domu bo i tak jest już późno-
-Nie martw się księżniczko odprowadzę cię-powiedziałem uśmiechnąłem się-
-No dobrze ale nie mów do mnie księżniczko-
-Twoja prośba jest dla mnie rozkazem-rzekłem i oboje wpadliśmy w śmiech.
Jejciu ale ona ma boski uśmiech i śmiech ale dalej nie wierze jej że te snucie i śmierci było od tak, no ale nic trzeba wybrać jakiś film.
-To może "Obecność" ponoć jest na faktach-zapytałem-
-Jus tylko nie na faktach proszę-poprosiła i zrobiła minkę szczeniaczka-
-No dobrze poszukam innego filmu-
-Dziękuje-uśmiechnęła się-
-O to może "Sierociniec"-zapytałem-
-No dobrze niech ci będzie tylko dasz mi kocyk?-
-A po co ci kocyk?-zapytałem zbity z tropu-
-No bo ja lubię oglądać filmy a zwłaszcza horrory przykryta kocykiem-
-No ok zaraz ci dam-uśmiechnąłem się i poszedłem szukać kocyka-
-Masz
-O tak o taki właśnie puchaty mi chodziło dziękuje Justin-powiedziała i dała mi buziaka w policzek-
-Wow a ten buziak w policzek to za co?-spytałem zdziwiony-
-A za to że mnie uratowałeś przed utopieniem się i że się mną zaopiekowałeś-powiedziała i pokazała swoje białe ząbki-
-No to dziękuje-
-Ok oglądamy ten film?-zapytała-
-Ok już włączam-.
Selena POV.
Gdyby się tak zastanowić to Bieber nie jest taki zły może coś z tego wyjdzie, jejciu Sel ty już o nim 2 raz dzisiaj myślisz nie nie mogę z nim być nie mogę mu tego zrobić.Rozmyślałam nad tym
połowę filmu aż w końcu zasnęłam.
Justin POV.
Dziewczyna wtuliła się w moje ramię i tak z dobre pół filmu była wtulano aż w końcu zauważyłem, że Sel śpi. Jak ona słodko śpi, kiedy miałem ją przenosić na łóżko zadzwonił mój telefon
/ROZMOWA TELEFONICZNA/
Justin:-Halo-
Rayan:-Justin to ja Austin musisz do nas jak najszybciej przyjechać-
J:-Co teraz nie mogę Selena o której ci wczoraj mówiłem jest u mnie i zasnęła stray no nie mogę, a tak w ogóle po co mam tam przyjechać?-
R:-No jest sprawa musimy zlikwidować parę osób i gówno mnie to kurwa obchodzi masz tu być i tyle rozumiesz-
J:-Nie rozkazuj mi kurwa ki ty do cholery jasne żeby to robić i nigdzie nie jadę a ty skoro jesteś moją prawą ręką to możesz jechać beze mnie, weź Lil Za, Chris'a i kogoś jeszcze i jedźcie.Nara.
/KONIEC ROZMOWY TELEFONICZNEJ/
Japierdole oni nawet beze mnie se nie poradzę co a cioty.
Położyłem Sel na łózko a sam poszedłem spać na kanapę.
*****************************************************
No hejka jak wam się podoba nowy rozdział
DO NASTĘPNEGO
Rayan Butler 19 lat -najlepszy przyjaciel Justina i jego prawa ręka.
Chris Beadles 19 lat-należy do gangu Justina.
Lil Za 19 lat-należy do gangu Biebera, podoba się mu Selena.
CZYTASZ=KOMENTUJESZ





Zarąbisty czekam na następny :) <3
OdpowiedzUsuńSuper !!! Czekam na next !!
OdpowiedzUsuń