czwartek, 27 marca 2014

Rozdział 4 Poznajcie Justina Biebera

SELENA POV.


-Jest na szczęście koniec lekcji-pomyślałam i zaczęłam kierować się do szafek żeby schować resztę książek, ale ktoś mnie na nie lekko popchnął-
-Słuchaj no laska jeśli masz zamiar upokorzyć mnie przed całą szkołą to nawet nie próbuj bo źle się to dla ciebie skończy-no tak to był Justin Biebera-
-Co? gdybym chciała to zrobić zrobiła bym to od razu a nie kryła ci dupę a tak poza tym ja nie taka jak te wszystkie laski, które się ciebie boją jeśli chcesz mnie przestraszyć
to ci się nie udało, a teraz mnie puść bo się spieszę-chyba zatkało Justina bo miał komiczną minę i puścił mnie bez żadnego gadania.
2:0 dla Mnie nie pomyślałam i poszłam do samochodu.

-Siemka mama-krzyknęłam-
-Cześć córuś zjesz coś-
-Tak poproszę-powiedziałam i uśmiechnęłam się-
-Jak pierwszy dzień w nowej szkole poznałam już kogoś nowego?-zapytała mama jak by ją to obchodziło-
-No można tak powiedzieć -powiedziałam i zabrałam się do jedzenia.
Kiedy już zjadłam,pokierowałam się do mojego pokoju aby wziąć orzeźwiającą kąpiel bo na dziś mam już dość nerwów.
-Semka siostra rodzice wychodzą na nockę do firmy i pozwolili mi zrobić imprezkę pomożesz mi wszystko przygotować?-oznajmił mi Austin
-No ok ty przecież nikogo tu raczej nie znasz-
-No wiem dlatego robię taką zapoznawczą imprezę-
-No dobra to ja idę się przygotować a ty pomału zacznij przygotowywać wszystko-powiedziałam po czym poszłam do łazienki rozebrałam się i weszłam do wanny do której wcześniej wlałam różany płyn do kąpieli umyłam głowę po czym owinęłam ją ręcznikiem i siedział tak w tej wannie dobre 30 min.
Gdy już wyszłam osuszyłam się i ubrałam,



 weszłam na twittera by zamieścić posty
"Nie ma to jak poznać kogoś, kogo już na początku nienawidzimy "
a za parę minut napisałam
"Tęsknie" 
Zeszłam na dół i zabrałam się do przygotowywań.


JUSTIN POV.

-Co ta suka sobie wyobraża,że co,że jak skompromituje mnie przed całą szkołą to każdy ją polubi? Chociaż było w niej coś takiego czego nie ma żadna dziewczyna którą do tej pory poznałem- pomyślałem i udałem się do samochodu-
-Hej mamo-
-Cześć synku co tam w szkole-zapytała mama-
-A nic ciekawego, jak tam nowa praca-
-Dobrze mam bardzo miłych i wyrozumiałych szefów-
-Ok ja idę do siebie na górę-
Wziąłem prysznic ubrałem się postawiłem włosy na żel i poszedłem na imprezę



-Siema jestem Austin-powiedział jakiś koleś-
-Yo jest Justin to twój dom?-zapytałem
-Ta wbijaj już się rozkręcili-
-Dzięki-
-WOW nie złą ma chatę ten Austin czy jak mu tam no ok trzeba znaleść jakis alkohol-pomyślałem i zabrałem się do poszukiwań a zaraz czy tam nie stoi ta laska Selena?

SELENA POV.

-No nie zła ta impreza postaraliśmy się-powiedziałam do Austina-
-No ok idę potańczyć idziesz ze mną-
-Nie pójdę się rozglądnąć-tak jak powiedziałam tak zrobiłam.Po jakichś parku minutach ktoś złapał mnie za dłoń i pociągnął w stronę tańczących ludzi za bardzo nie widziałam kto to jest bo był już ciemno.
-No hej mała nie pamiętasz mnie-wyszeptał mi chłopak do ucha ale zaraz ja znam skądś ten głos.
-O nie tylko znowu nie on-pomyślałam i wyrwałam się z jego uścisku-
-Co jest kicia już mnie nie chcesz?-zapytał-
-Nie i nigdy nie chciałam co ty tu w ogóle robisz?-
-Przyszedłem na nie złą imprę to ja bym mógł się zapytać co ty tu robisz raczej jesteś nowa więc skąd wiesz o imprezie?-
-Ja tu mieszkam baranie-
-Co ostra nie zła chata to Austin to twój brat?-zapytał jak by się nie domyślił-
-Tak geniuszu-odpowiedziałam z ironią i zaczęłam kierować się do ogrodu.
-Ej kicia gdzie lecisz chodź tu-Justin wziął mnie na ręce i zaczął iść ze mną w stronę basenu-
-Co ty debilu robisz puść mnie i nie mów do mnie KICIA-
-Ciii nie spinaj się-
-O nie Justin proszę tylko nie do wody-zaczęłam go błagać-
-A dasz buziaka?-
-Co spierdalaj-
-Nie to nie-i skoczył do wody-
*****************************************************
Tak jak mówiłam pojawił się Justin

Następny rozdział będzie w Sobotę

CZYTASZ=KOMENTUJESZ

Kontakt:

Facebook.com:https://www.facebook.com/profile.php?id=100004576440868
Ask.fm:http://ask.fm/Jolussia
Twitter.com:https://twitter.com/Jolussia

1 komentarz: